Lovely- Lashmania

Udostępnij ten post

Witajcie Kochani!

Dziś przychodzę do Was w końcu z recenzją produkty, który gości u mnie już dobrych kilka miesięcy i w końcu znalazłam czas aby Wam o nim napisać.  Nigdy bym się nie spodziewałam, że pracując i ogarniając dom będę miała tak mało czasu na bloga. Teraz jednak przekonuję się o tym każdego dnia gdy chcę coś napisać, a po całym dniu nie mam już siły na to by uruchomić komputer. Jednak przy każdej wolnej chwili  wracam w swoje ukochane miejsce w sieci :) 

Dziś będzie o tuszu z Lovely, którym wiele osób się zachwycało i właśnie dlatego się na niego zdecydowałam podczas promocji w Rossmannie. Powiem szczerze, że liczyłam na wielkie wow bo szczoteczka wyglądała obiecująco, a formuła przy pierwszym pociągnięciu wydała mi się również dobra. Niestety przy każdym kolejnym machnięciu szczoteczką byłam załamana. Ten tusz jest dla mnie jedną wielką porażką. Nie dość, że masakrycznie skleja rzęsy to strasznie się osypuje. Mało tego prawie wcale nie unosi rzęs przez co efekt według mnie jest marny. Tusz jest tani jednak w tej cenie miewałam lepsze tusze z lovely dlatego też odradzam kupienia tego konkretnego. Szczerze mówiąc lepiej iść sobie za to na naprawdę dobrą kawę lub dołożyć kilka złotych i kupić jakiś tusz z wyższej półki.





Powiem Wam, że ostatnio produktowe hity instagrama w ogóle się u mnie nie sprawdzają. Kupuję zawsze z ciekawości i zazwyczaj okazuje się że jest to totalna porażka. Chyba zacznę testować rzeczy o których jest cicho w social media może wtedy znajdę jakąś perełkę.





Jestem ciekawa czy u Was też tak jest, że hity instagrama Wam się nie sprawdzają. A może dzięki social media znalazłyście jakąś kosmetyczną perełkę? Piszcie koniecznie w komentarzach.

2 komentarze :

  1. Paskudny efekt.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie chyba z 99% hitów się nie sprawdza. Im więcej zachwytów czytam tym bardziej wiem, że mam coś omijać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję z całego serducha za każdy komentarz :)