Witam!
Dziś kilka słów na temat plastrów na nos, które od czasu do czasu pojawiają się w biedronce. Mowa tutaj o plastrach Purederm, które są w dwóch wersjach. Pierwsza, która zawiera ekstrakt z drzewa herbacianego i druga, która jest po prostu nieco większa rozmiarowo. Każde z nich ma za zadanie oczyścić okolice nosa z zaskórników. Mimo, że produkty są tej samej firmy i w tym przypadku powinny mieć takie same właściwości to tylko jedną wersję z nich mogę polecić.
Z tych 2 wersji sprawdzają się te z ekstraktem z drzewa herbacianego. Dobrze radzą sobie z usuwaniem zaskórników i przede wszystkim po przylepieniu dobrze się trzymają dzięki czemu jest komfort noszenia tego plasterka przez 10-15 miut.
Druga wersja tego produktu niestety słabo radzi sobie z usuwaniem zaskórników i do tego fatalnie się przykleja. Plaster ciągle się odkleja jest to bardzo irytujące.
Podsumowując jeżeli chcecie sprawdzić sobie te plasterki na sobie to warto kupować tylko te z ekstraktem z drzewa herbacianego.
Mi takie plastry zazwyczaj nie pomagają, niestety :)
OdpowiedzUsuńU mnie by się taki plaster przydał na większość twarzy :P
OdpowiedzUsuńHaha też by mi się taki na większość twarzy przydał 😛
UsuńJeszcze nie miałam okazji stosować takich plastrów, ale kupię je jak je spotkam w biedronce :)
OdpowiedzUsuńAle stawiaj na wersje herbacianą 😊
UsuńU mnie nie sprawdzają się. :) Na zaskórniki najlepsza maseczka z węgla aktywnego. :)
OdpowiedzUsuńTo fak maseczka jest bardzo dobra jednak czasami sięgam po plastry
Usuń