Podsumowanie 2019

Witajcie Kochani!

Dziś przychodzę do Was z podsumowaniem roku 2019 . To był na prawdę ciężki rok. Oprócz wspaniałych chwil przyniósł też smutki. Jednak chce podzielić się z Wami tym co dobre, a smutki zostawić za sobą.

Nowy rok rozpoczęłam awansem zawodowym. Ze sprzedawcy stałam się młodszym zastępcą kierownika. Dla mnie było to na prawdę spore wyróżnienie, ponieważ dostać awans po 8 miesiącach pracy w firmie jest sporym zaskoczeniem. Dla mnie oznaczało to, że osoby wyżej postawione mają do mnie zaufanie i wierzą w moje możliwości. To było również spore wyzwanie dla mnie- nowe obowiązki, inne spostrzeganie mojej osoby poprzez współpracowników, organizacja pracy, mnóstwo samodzielnych decyzji.  To wszystko było dla mnie przerażające jednak z czasem wszystko przychodzi łatwiej, a dzięki tej funkcji wyćwiczyłam troszkę swój charakter.


Po raz pierwszy w życiu zrobiłam sushi. Odkąd spróbowałam je u siostry wiedziałam, że muszę nauczyć się je robić. I tak od roku zajadam się z moją drugą połową domowym sushi :)


Na początku roku postanowiłam również ściąć swoje długie włosy. Swoje włoski oddałam na fundację. To była dla mnie duża zmiana bo dawno nie miałam włosów takiej długości. Niemniej jednak było warto :)



Było też sporo wspólnych wyjazdów w ulubione miejsca. 


Jak przystało na moją siostrę zaskoczyła całą rodzinkę i w 2019 roku wzięła ślub kościelny. Było wzruszająco, ale też mega zabawnie :)



Ten rok upłyną pod nutą baby shark, która dalej lata mi po głowie. Przypuszczam, że nie ma osoby która nie słyszała tej piosenki dla dzieci :)


Było też sporo testowania z ofeminin. Uwielbiam zapisywać się na testy właśnie u nich . Wiele razy z nimi testowałam i to sama przyjemność :)


W tym roku udało mi się też odwiedzić swój ukochany Kraków. To takie moje miejsce, które pokochałam od pierwszej wizyty. Uwielbiam tam wracać i poznawać nowe miejsca. 




W tym roku też udało się zmienić samochód na nowszy :) I tak o to śmigamy naszą asteroidą :P



W tym roku kupiłam też pierwszą paletę HudaBeauty i totalnie przepadłam. Chcę więcej!




Była też wyprawa na See Blogger i jak zwykle są to niezapomniane chwile ze wspaniałymi ludźmi. Muszę przyznać, że z roku na rok jest coraz lepiej. Imprezę po imprezie będę pamiętać do końca życia :)  


Wizyta na See Bloggers umożliwiła mi poznanie ludzi, których od dawna oglądam w sieci. Są to osoby, które podziwiam, inspirują mnie czy też motywują do działania. Mega się cieszę, że mam z tych momentów pamiątkę w postaci zdjęć.





W tym roku kupiłam też sporo książek jak na mnie :) To część z nich. Powoli czytam i analizuję każdą. Mam nadzieję, że w przyszłym roku znajdę więcej czasu na czytanie!



Świętowaliśmy również pierwszy rok narzeczeństwa. 


Zwiedziliśmy również Pragę. Zdecydowanie chce tam wrócić. Jestem zachwycona tym miastem i chciałabym zobaczyć zdecydowanie więcej :)




W tym roku również po raz pierwszy spróbowałam presetów. To dla mnie spore ułatwienie w prowadzeniu instagrama. Presety Kamili z profilu milabyli są rewelacyjne! Polecam wszystkim, którzy szukają fajnych presetów w dobrej cenie :)

Ze względu na to, że w okolicy nigdzie nie mam starbucks po raz pierwszy wypiłam pumpkin latte i przepadłam. Dla niektórych może być zbyt aromatyczna i zbyt słodka jednak ja uwielbiam takie smaki :)


Pierwszy raz od kilku lat poszłam do lasu na grzyby. To na prawdę relaksujące i polecam każdemu wędrówkę przez las w poszukiwaniu grzybów lub na sam spacer jeżeli nie jest sezon czy po prostu nie znacie się na grzybach.



Miałam okazję również bawić się na świetnej imprezie przebieranej. Temat przewodni arystokracja. Myślę, że strojem nawet wpasowałam się tematykę imprezy. Do tego mój pierwszy mocny wieczorowy makijaż.




W tym roku spełniłam jedno z większych i dość kosztownych marzeń. W końcu mam swoje jak to mój tata mówi ugryzione jabłko :) Postawiłam na MacBook Air bo w zupełności wystarczy na moje potrzeby :)


Stuknęło mi też 25 lat!


Jestem ciekawa jak Wam minął rok 2019. Co najlepiej wspominacie? A może wydarzyło się coś magicznego? Piszcie mi koniecznie w komentarzach :)




Z tego miejsca chciałabym Wam również życzyć wspaniałego Sylwestra oraz SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. Oby rok 2020 był dla Was wspaniały i przyniósł same szczęśliwe chwile !

Do usłyszenia! Buziaczki ;*





Czytaj dalej

Dove Nourishing Oil Car

Witajcie Kochani!


Święta tuż, tuż a ja w zabieganiu staram się znaleźć jakąś równowagę. W końcu też znalazłam czas by napisać tu co nieco :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją szamponu i odżywki marki Dove, które otrzymałam od portalu ofeminin.pl.

Produkty Dove bardzo lubię jednak dawno nie miałam nic z ich nowości, dlatego cieszą się że miałam okazję coś przetestować. Produkty, które otrzymałam pachną obłędnie- dzięki temu relaks przy myciu głowy gwarantowany. Jednak zacznijmy od początku. 



Szampon jest dość gęsty ,dobrze się pieni, więc wystarczy niewiele by umyć nawet długie włosy. Włosy po umyciu tym szamponem wyglądają na zdrowe i ładnie lśnią. Ważne jest również to, że ten produkt nie obciąża włosów co jest dla mnie mega istotne. 

Odżywka to coś po co bardzo rzadko sięgam, ponieważ nigdy nie chce mi się czekać 10-15 minut na to bym mogła to spłukać. Jednak gdy mam coś do testów to mobilizuję się by poświęcić odpowiedni czas na produkt. Odżywka z Dove sprawdziła mi się całkiem dobrze. Nie obciąża włosów, sprawia że rozczesywanie ich po umyciu jest dużo łatwiejsze, do tego sprawia że są mega przyjemne w dotyku.




Jak dla mnie jest to bardzo udana seria i pewnie jeszcze po nią sięgnę. Muszę też koniecznie wrócić do produktów kąpielowych bo kiedyś były jednymi z ulubionych.

Do następnego :)
Czytaj dalej

Benefit- Soft& Natural Brows

Witajcie Kochani!

Kolejny raz powracam po długiej przerwie. Dziś przychodzę do Was z produktem marki Benefit. Z tą marką mam styczność po raz pierwszy, ponieważ nie należy ona do najtańszych. W regularnej cenie zestaw, który Wam dziś pokazuje kosztuje około 180 zł. Dla mnie taka kwota jest dość spora dlatego nigdy wcześniej nie zdecydowałam się na ich kosmetyki. Podczas letnich wyprzedaży w Sephora udało mi się kupić go za nie całe 90 zł. Ta kwota jest o wiele lepsza dla mojego portfela. 




W skład zestawu wchodzi kredka definiująca brwi, żel do brwi, kredka do brwi oraz szablony do brwi. Dla mnie całkiem bez użyteczną rzeczą są szablony. Reszta produktów sprawdziła się u mnie super. Na początku ciężko było mi się przestawić z pracy pędzelkiem na kredkę jednak z czasem wychodziło lepiej.




Kredka ma bardzo dobrą pigmentację, kształt kredki sprawia że nawet nie wprawiona osoba szybko załapie jak się z nią obchodzić. Praca z nim to czysta przyjemność, a dzięki grzebykowi uzyskujemy naturalny look. Kredka, którą mamy w zestawie stosowałam pod łuk brwiowy by podkreślić łuk i w tej funkcji spisuje się rewelacyjnie. Największym hitem jest żel!!!! To totalny sztos . Super utrwala brwi i idealnie je układa. Jeżeli nałożycie go na brwi to cały dzień będą w stanie nie naruszonym. Nie spodziewałam się, że będzie tak genialny i na pewno kupię kolejny jak wykończę ten który mam obecnie. Ważne w tych produktach jest to, że są mega wydajne. Te produkty najlepiej jest kupować na promocjach lub w zestawach bo wychodzą o wiele taniej niż solo. Teraz w świątecznych zestawach opłaca się je kupić :)











Jestem ciekawa czy miałyście kiedyś produkty tej marki i co najbardziej polecacie. Ja mam ochotę wypróbować jeszcze korektor i maskarę od nich jednak muszę poczekać na jaką promocję bo w pełnej kwocie raczej nie chce kupować kota w worku. Każdy ma swoje upodobania kosmetyczne, a szkoda wydawać kasę na coś co może nam w 100% nie odpowiadać :)

Czytaj dalej

Lirene-Perfect Matt

Witajcie Kochani!


Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnego podkładu, który postanowiłam przetestować pod wpływem chwili. Ten podkład tak ładnie  się do mnie uśmiechał swoim wyglądem i promocyjną ceną, że nie mogłam przejść obojętnie :)  To już chyba choroba zwana zakupoholizmem, ale cóż zrobić.  Podkład znajduje się w solidnej szklanej buteleczce z plastikowym dozownikiem. Ma on dość lejącą konsystencję. Jeżeli chodzi o kolor to mój odcień ma bardzo ładne żółte tony, które idealnie wpisują się do mojego kolorytu skóry. Z podkładem trzeba pracować sprawnie, ponieważ szybko zastyga. Jego wykończenie jest matowe powiedziałabym, że nawet pudrowe. Całość po nałożeniu wygląda obiecująco. Jednak czar pryska po jakiś 2h po nałożeniu i zaczyna się dramat. U mnie na twarzy po tym krótkim czasie robi się jedno wielkie ciastko. Wygląda to gorzej niż źle :( Do tego fatalnie się ściera i przenosi po twarzy. Dla mnie jest to totalny nie wypał i nie polecam tego podkładu nikomu. Liczyłam, że będzie to na prawdę coś dobrego, ale kolejny raz wyrzuciłam pieniądze w błoto. Próbowałam go również na różne bazy jednak efekt finalny był taki sam więc mówię temu podkładowi 3x NIE!






Dajcie znać czy miałyście ten podkład i jak się u Was sprawdził :)

Czytaj dalej

Haul aliexpress

Witajcie Kochani!

Dziś przychodzę do Was z kolejnym zamówieniem z aliexpress :) To ostatnio moje ulubione posty!

W dzisiejszym poście będzie sporo srebra! Tak dobrze widzicie zamawiam srebro z chin. Mam sprawdzone miejsce w którym zaopatruje się w naprawdę przepiękną biżuterię. Powiem szczerze, że jestem uzależniona od tego sklepu i kupuję tam zdecydowanie za dużo :)


Cena 17,03 zł -znajdziecie tutaj


Cena 17,15 zł- znajdziecie tutaj



Cena 17,78 zł- znajdziecie tutaj



Cena 15,32 zł- znajdziecie tutaj 




Cena 17,38 zł- znajdziecie tutaj



Cena 16,52 zł - znajdziecie tutaj




Srebro ze sklepu Wostu jest bardzo dobrej jakości charmsy pokazałam Wam na mojej oryginalnej pandorce. Jestem zadowolona z zakupów w tym sklepie i serdecznie Wam go polecam. W dalszej części postu zobaczycie jeszcze kilka rzeczy od nich. 


Cena 2,11 zł- znajdziecie tutaj

Poduszeczki są dobrej jakości jednak nie miały jeszcze swojego wielkiego wyjścia.

'

Cena 2,81 zł- znajdziecie tutaj

Kokarda jest nieco krzywa jednak mnie jakoś bardzo to nie przeszkadza. Jeżeli ktoś szuka czegoś idealnego to niestety na tej aukcji tego nie znajdziecie. Za tą cenę jest okey.



Cena 4,65 zł - znajdziecie tutaj

Gumka do włosów dobrej jakości! Wygląda mega na włosach i decydowanie polecam! Dostępne w różnych kolorach i wzorach :)


Cena 2,15 zł- znajdziecie tutaj

Przypinka jest mega urocza i super wygląda na kieszonce od mojej jeansowej kurtki. Muszę koniecznie zaopatrzyć się w inne .



No i kolejna biżuteria Wostu. charmsy i pierścionki to moje ulubione kategorie :)

Cena 17, 90zł-  znajdziecie tutaj








Cena 16,54 zł- znajdziecie tutaj






Cena 18,18 zł- znajdziecie tutaj






Cena serduszko 2,27 zł - znajdziecie tutaj

Cena zwykła spinka 2,50 zł - znajdziecie tutaj


Cena 5,49 zł - znajdziecie tutaj


 Cena 2,98 zł- znajdziecie tutaj


Warto pamiętać, że ceny uzależnione są od kursu walut oraz od trwających promocji. Czasami są kupony do zgarnięcia i wtedy najbardziej opłaca się zamawiać. Gdy zamawiamy w jednym sklepie często można znaleźć kupony sprzedawców. Warto z tego korzystać bo zawsze parę groszy zostanie w portfelu :) Mam nadzieję, że podobają się Wam tego typu posty.

Pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia!

Pamiętajcie, że możecie mnie śledzić również na instagramie oraz facebooku :)


Czytaj dalej