Witam!
Jakiś czas temu kupiłam na promocji w Rossmannie paletkę Go Nude. Dziś po dłuższym stosowaniu przychodzę do was z jej recenzją. Zacznę od opakowania, które jest metalowe i bardzo solidne. Według mnie są one wzorowane na wyglądzie paletek czy to z Naked czy też z W7. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo mi się podoba. W paletce jest też zamontowane duże lusterko oraz dołączony dwustronny pędzelek. Lusterko jest powiększające i mało kiedy z niego koszystam.Jeżeli chdzi o pędzelek jest bardzo przydatny i polubiłam się z nim mimo tego, że nie jest jakoś super miękki. Teraz jednak przechodzę do cieni w paletce są zarówno cienie matowe jak i połyskujące. Wszystkie są bardzo dobrze napigmentowane jedynym minusem tej paletki jest to, że cienie się osypują. Ja sobie jakoś z tym radzę i potrafię stworzyć naprawdę fajny make up z użyciem tych cieni. Cena paletki to około 36 zł nie jest to dużo.Według mnie jeżeli ktoś szuka paletki z którą stworzy kilka fajnych makijaży za niewielką cenę to ta będzie dobra.
Skoro cienie się osypują to dla mnie trochę za dużo to 36 zł, moje paletki MUR też mają sporo nude wersji :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne odcienie :) Jeszcze nie mam takiej paletki ;)
OdpowiedzUsuńKolory bardzo w moim guście, szkoda, że się osypują, ale można to przeboleć :)
OdpowiedzUsuńmam tą paletkę i kolory są bardzo ładne :D
OdpowiedzUsuńNie miałam tej paletki ale za tą cenę chyba bardziej bym wolała paletkę Sleeka ;) chociaż ta też ma kolory ładne :)
OdpowiedzUsuńNie moja kolorystyka, czekam na kolejne inspiracje 😉
OdpowiedzUsuńja tak rzadko korzystam z cieni do powiek ;)
OdpowiedzUsuńTeż się na nią skusiłam ale używam tylko część kolorków ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kolorystyka ale skoro się osypują to raczej są nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń