Wibo-Go Nude

Udostępnij ten post

Witam!

Jakiś czas temu kupiłam na promocji w Rossmannie paletkę Go Nude. Dziś po dłuższym stosowaniu przychodzę do was z jej recenzją. Zacznę od opakowania, które jest metalowe i bardzo solidne. Według mnie są one wzorowane na wyglądzie paletek czy to z Naked czy też z W7. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo mi się podoba. W paletce jest też zamontowane duże lusterko oraz dołączony dwustronny pędzelek. Lusterko jest powiększające i mało kiedy z niego koszystam.Jeżeli chdzi o pędzelek jest bardzo przydatny i polubiłam się z nim mimo tego, że nie jest jakoś super miękki. Teraz jednak przechodzę do cieni w paletce są zarówno cienie matowe jak i połyskujące. Wszystkie są bardzo dobrze napigmentowane jedynym minusem tej paletki jest to, że cienie się osypują. Ja sobie jakoś z tym radzę i potrafię stworzyć naprawdę fajny make up z użyciem tych cieni. Cena paletki to około 36 zł nie jest to dużo.Według mnie jeżeli ktoś szuka paletki z którą stworzy kilka fajnych makijaży za niewielką cenę to ta będzie dobra.









9 komentarzy :

  1. Skoro cienie się osypują to dla mnie trochę za dużo to 36 zł, moje paletki MUR też mają sporo nude wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne odcienie :) Jeszcze nie mam takiej paletki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory bardzo w moim guście, szkoda, że się osypują, ale można to przeboleć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam tą paletkę i kolory są bardzo ładne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tej paletki ale za tą cenę chyba bardziej bym wolała paletkę Sleeka ;) chociaż ta też ma kolory ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie moja kolorystyka, czekam na kolejne inspiracje 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tak rzadko korzystam z cieni do powiek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też się na nią skusiłam ale używam tylko część kolorków ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna kolorystyka ale skoro się osypują to raczej są nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję z całego serducha za każdy komentarz :)