Clarena- Caviar Push up Cream

Witam!

Dziś recenzja kremu do biustu Clarena- Caviar Push up Cream. Produkt zamieszczony jest w nie wielkiej tubce. Jest wygodny w użytkowaniu i bardzo wydajny. Krem ma bardzo ładny i elegancki zapach, który utrzymuję się dłuższą chwilę po użyciu. Jego konsystencja jest nieco rzadka, zawiera również czerwone drobinki, które podczas smarowania pękają i wsiąkają w skórę. Produkt dość szybko się wchłania. Po użyciu można zauważyć, że biust jest dobrze nawilżony, przy dłuższym stosowaniu można zzauważyć delikatne napięcie skóry. 

Znacznego efektu push up nie zauważyłam. Mimo niewielkiego opakowania krem starcza na długo- jest mega wydajny. Jeżeli szukacie czegoś co dobrze nawilży biust i nieco napnie skórę na biuście to ten kosmetyk się sprawdzi idealnie :)






Czytaj dalej

Błyszczyk Peel Off (Aliexpress)

Witam!

Dziś, którtka recenzja błyszczyka peel off z Aliexpress. Wiele z was bardzo boi się testować na sobie chińskie kosmetyki ja mimo skłonności do alergi dzielnie testuję róźne kosmetyki. Jednak by mnie nie wysypało na całej twarzy zawsze wszelkie produkty sprawdzam na ręce. Robię tkz. próbę alergiczną. Wracając do błyszczyka, bardzo ciekawiła mnie opcja nałożenia produktu, który zostaje na ustach jak tatuaż na ciele. Myślałam, że będzie to coś fajnego do czego będę chcętnie wracać jednak się bardzo pomyliłam. Kosmetyk jest w tubce ma zapach różany. Błyszczyk jest bardzo gęsty i kleisty więc nałożenie go precyzyjnie graniczy z cudem. Wystarczy dosłownie 5 minut, aby zastygł i można byyło go zerwać. Zrywanie nie jest bolesne więc to duży plus. Niestety efekt na ustach nie jest ładny i w świetle dziennym przypomina sine usta. Koszt błyszczyka to 1$ nie jest to dużo i kupiłam go ze wzgledu na moją ciekawość. Jeżeli jesteście ciekawi innych kosmetyków z aliexpress i chcecie, abym je przetestował prześlijcie mi linki. Jest duże prawdopodobieństwo, że to zrobię :)




Czytaj dalej

Nowości z kilku chińskich sklepów.

Witam!
Jak wiecie jakiś cza temu zaczęłam współpracę z 3 sklepami chińskimi. Między innymi Shein, Romwe oraz Dresslink. Z każego sklepu wybrałam po jednej rzeczy. Napiszę wam oczywiście jakie jakości są rzeczy i czy jestem zadowolona :)



Pierwszą rzeczą jaką zamówiłam jest płaszczyk z Shein. Jest wykonany z bardzo milutkiego i ciepłego materiału. Bardzo ładnie się układa, niestety mimo rozmiaru L nie jest tak duży jak bym chciała i nieco opina mi tył. Dla kogoś szczuplejszego na pewno byłby idealny. 


Płaszczyk-KLIK



Kolejną rzeczą jest bluza z Romwe. Jest bardzo zrobiona z bardzo miłego materiału. Mimo, iż jest tam tylko 30% bawełny, a reszta to poliester to bluza jest bardzo przyjemna.Lew, który jest na bluzie jest wyszyty i to bardzo dokładnie. Jedyne co mi nieco przeszkadza to dziwnie szyte rękawy które troszkę ciągną tą bluzę.

Bluza-KLIK



Ostatnio rzeczą jest torebka z dresslink. Z tego zamówienia jestem najbardziej zadowolona. Torebka jest solidna i bardzo ładna. Po za brzydkim zapachem nie mam jej nic do zarzucenia.

Torebka/Dresslink-KLIK

Czytaj dalej

Miss sporty-Eye Brow pencil

Witam!

Dziś kilka słów na temat kredki miss sporty do brwi. Jest to kredka dość tania bo kosztuje około 8-10 zł jednak dość dobra. Długo szukałam czegoś innego niż dotąd stosowałam czyli cienia do brwi z Avonu . Kredka jest dość trwała bo utrzymuje się u mnie cały dzień.Dużym plusem jest to, że w zależności od nacisku na nią możemy uzyskać jasne i ciemniejsze brwi. To co mi się nie podoba to załączony do niej grzebyk jest ostry i nieprzyjemny- łatwo nim podrażnić skórę. Mimo tego małego defektu szczerze mogę polecić to kredkę :)








Czytaj dalej

To nie książka- czyli jak zabić nudę

Witam!

Dziś przychodzę do was z "recenzją" -,,To nie książka'' .  Według mnie jest to idealny zabijacz nudy. Wiadomo, że im starsi jesteśmy tym mniej mamy czasu jednak "To nie książka" jest też dobrym sposobem na odstresowanie. Na pewno bardzo spodobałaby się to dzieciom w wieku od 10 lat. Plusem wypełniania takiej książki jest na pewno pobudzenie u nas kreatywności. Wupełnianie jej daje niezłą zabawę i odprężenie. Ja raczej mam mało czasu jednak jak już siądę przy niej to szaleję na maxa.

Muszę jednak stwierdzić, że porównując ją do pierwszej części "Zniszcz ten dziennik" jest według mnie nieco gorsza. Pierwsza o wiele bardziej mi się podobała. Jednak każdy ma swój gust i  może się okazać, że dla innych jest o wiele lepsza od pierwszej części.

Słowem podsumowania mogę powiedzieć tyle, że jeżeli potrzebujecie czegoś na oderwanie się na chwilę od rzeczywistosci to ta książeczka jest idealna.


Czytaj dalej

Chińskie rzęsy-czy warto je kupić?

Witam!

Jakiś czas temu zamówiłam zestaw rzęs z Aliexpress, chciałam coś bardziej widocznego i dłuższego.Cena nie była wysoka bo zapłaciłam za nie chyba dolara więc przeliczając na nasze jakieś 4zł.Rzęsy przyszły do mnie w miękkim plastikowym pudełeczku, ogólnie prezentują się bardzo ładnie.Są bardzo miekkie i długie więc chcąc je aplikować musimy je podciąć. W rzęsach nie podoba mi się biały pasek na którym są zrobione. Jest to dość widoczne gdy przyklejamy całe rzęsy. Osobiście polecam takie rzęsy pociąć i używać jako połówki wyglądają wtedy o wiele bardziej naturalnie i ładnie. W całych paskach wygląda się jak sztuczna lala, a nikt nie chce chyba takiego efektu. Według mnie warto je wypróbowac i sprawdzić na własnej skórze czy nam odpowiadają. Ja praktycznie codziennie doklejam sobie połówki zrobione z tych rzęs i jestem zadowolona :)



Na tym zdjęciu mam doklejone połóweczki i jak widzicie efekt jest dość naturalny.



Czytaj dalej

Yanqina- Maxi black (czyli eyeliner z aliexpress)

Witam!

Jak wiecie ostatnio sporo zamawiałam z aliexpress w moich zakupach znajdowały się również kosmetyki. Dziś przychodzę do was z recenzją jednego z nich. 

Wiele osób ciągle powtarzało, że azjatyckie eyelinery są dość trwałe i ciężko je zmyć więc postanowiłam się skusić na jeden z nich bo zależało mi na jak największej trwałości.

Jest to eyeliner w pisaku czyli dokładnie taki jaki ja lubię najbardziej, mieści się w dość solidnym srebrnym opakowaniu. Końcówka jest dosyć cieńka więc mozna wykonać dość precyzyjna i ładną kreskę.Nie uczula co jest bardzo istotne. Jednak ten eyeliner nie jest tak trwały jak myślałam. Kolor po namalowaniu kreski to intensywna czerń jednak po kilku godzinach kreska blaknie i łatwo ją zetrzeć nawet delikatnym ruchem. Koszt eyelinera to jakieś 4 zł więc nie wiele jednak nie mogę polecić tego kosmetyku.



Czytaj dalej

Nowości z Aliexpress

Witam Kochani!

Dziś kolejne nowości jakie do mnie dotarły z Aliexpress. Jeżeli jesteście ciekawi zapraszam do oglądania :)








Czytaj dalej

Dzień Mamy- Inspiracje

Witam!

Dzień mamy coraz bliżej- dziś przychodzę do was z inspiracjami prezentowymi na tą okazję. Wybrałam trzy sklepy Goodies, Home&you oraz Sotho , ponieważ to właśnie tam znalazłam kilka ciekawych rzeczy, które z chęcią sama sprezentowałabym swojej kochanej mamie.

Zaczniemy od Goodies tym razem postawiłam na kosmetyki. Każda kobieta je uwielbia, a gdy lat przybywa głównie stawia się na pielęgacje. W moich propozycjach znalazł się : krem do twarzy na dzień (natura siberica), serum antyoksydacyjne do skóry wokół oczu (planeta organica), masło do masażu czekoladowy mix(planeta organica)


1/2/3


Kolejnym sklepem jest Home&you osobiście uwielbiam tam robić zakupy. Jest tam wiele pięknych rzeczy, które widzę u siebie w domu ale również takich które chętnie dałabym mamie na prezent.
Wśród moich propozycji znalazło się: kosz piknikowy, posciel w pastelowych barwach, ramka z napisem home, wiklinowa taca, oraz naczynie w kształcie serduszka.

1/2/3/4/5


Ostatnim sklepem jest SOTHO jest to sklep z biżuterią, ale również ma w swojej ofercie gadżety do domu i swoje zapachy. W moich propozycach znalazła się oczywiście biżuteria, którą każda kobieta kocha no i oczywiście jeden zapach.

1/2/3

Jak podobają się wam moje propozycje na dzień mamy? A może macie już prezent idealny?Piszcie w komentarzach :)
Czytaj dalej

Yankee Candle -Sparkling Lemon

Witam!

Dziś przychodzę do was z recenzą kolejnego wosku YC tym razem jest to zapach Sparkling Lemon.Jest to zapach dośc świeży i intensywny. Wystarczy odrobina by w pomieszczeniu był wyczuwalny. Zapach nie jest ani słodki, ani kwaśny jednak bardzo orzeźwiający. W 100% czuć tutaj cytrynę. Nie warto wrzucać go za dużo do kominka bo może być duszący. Idealnie na pewno sprawdzi się na codzień w łazience lub ewentualnie na jakieś bardzo ciepłe dni. To nie jest mój zapach więc po wykończeniu go u mnie już nie zagości.




Znajdziecie go- TUTAJ
Inne woski-TUTAJ

Czytaj dalej

Lavera- Eyebrow Styling Gel

Witam!

Dziś powiem wam na temat kolejnego naturalnego kosmetyku firmy Lavera i jest to transparentny żel do stylizacji brwi. 

Od producenta " Żel to delikatna stylizacja i pielęgnacja brwi. Kombinacja starannie dobranych ekstraktów z korzenia lukrecji, rokitnika zwyczajnego, malwy, kwiatu limonki i róży nadaje brwiom naturalny połysk"

Przypuszczam, że wiele z was nie lubi lukrecji tak jak ja. Jednak musze wam powiedzieć, że w przypadku tego kosmetyku zapach wogóle mi nie przeszkadza. Jest niecodzienny, ale dla mnie nawet przyjemny. Bardzo podoba mi się też opakowanie tego produktu, ponieważ jest bardzo praktyczne. Trzonek ze szczoteczką można zdjąć dzięki czemu spokojnie i bez problemów możemy aplikować produkt na brwi. Wiele dziewczyn używa tego typu żeli i zauważyłam, że ich brwi często są jakby zlepione. W przypadku tego kosmetyku nie ma czegoś takiego jak posklejane włoski na brwiach. Efekt jest bardo naturalny i radzi sobie bardzo dobrze z moimi twardymi włoskami na brwiach. Jeżeli szukacie kosmetyku do stylizacji brwi to ten wam polecam. Ten produkt ma dwie, a nawet 3 zalety opakowanie, dobre działanie no i oczywiście fakt że jest naturalny.










Czytaj dalej

Wishlist -Dresslink

Witam!

Dziś przychodzę do was z kolejną listą marzeń tym razem ze sklepu Dresslink.  Bardzo spodobały mi się trzy rzeczy i mam nadzieję, że będę miała okazję sprawdzić ich jakość. A tak wogóle jak wam majóweczka przeminęła, a może jeszcze macie wolne tak jak ja? Jestem tego bardzo ciekawa :)


Płaszcz-KLIK


Torebka-KLIK



Pędzelki -KLIK

Wszystkie rzeczy :


Czytaj dalej

Co kupiłam na promocjach w Rossmannie

Witam!

Co prawda nie było jeszcze wszystkich promocji w Rossmannie jednak przy ustach nie będę za bardzo szalała. Dziś pokażę wam co udało mi się kupić. Chciałam również zaapaleować do was bo zauważyłam, że wiele kobiet na promocji w Rossmannie nawet gdy są testery -otwierają nowe produkty i ich używają. Jeżeli macie testery to z nich korzystajcie po to są nie trzeba otwierać nowych produktów. Przepraszam, ale musiałam to napisać :)












Jak widzicie szczególnie nie poszalałam, ale mam to co chciałam i czego potrzebowałam. Uważam, że trzeba kupowac z głową by kosmetyki nam nie zalegały :)
Czytaj dalej