Lactacyd- Emulsja do higieny intymnej

Witam!

W każdej kobiecej łaience powinien znaleźć się żel czy tez emulsja do higieny intymnej. Ja swojej idealnej szukałam bardzo długo. Przetestowałam ich sporo, jedne uczulały inne pachniały tak strasznie, że wręcz odpychały. Niedawno jednak znalazłam swój idealny. Jest to Lactacyd- Emulsja do higieny intymnej. Jej opakowanie jest niesamowicie wygodne, ponieważ jest wyposażone w pompkę. Emulsja ma bardzo przyjemny i łagodny zapach, bardzo dobrze się pieni dzięki czemu jest wydajny. Jest bardzo delikatny dzięki czemu nas podrażni. Ja często mam problem z uczuleniem przez niektóre produkty jednak w tym przypadku tego problemu nie było. Dzięki niemu możemy czuć się świeżo przez cały dzień. Według mnie jest to numer jeden jeżeli chodzi o higienę intymną i warto go mieć w swojej łazience :)

A wy jakie żele czy też emulsje do higieny intymnej polecacie?




Czytaj dalej

Rimmel- Stay Matte

Witam!

Dziś powiem wam kilka słów na temat podkładu firmy Rimmel. Czytałam o nim wiele dobrych opini jednak mnie on do końca nie przekonał. Zacznę może od opakowania, jest niezwykle proste i dość przyjemne w użytkowaniu. Jest to po prostu zwyczajna odkręcana tubeczka. Podkład ma konsystencję musu i kładąc go na twarz wydaje się, że jest niezwykle ciężki jednak nic bardziej mylnego. Podkład jest lekki i dobrze się go rozprowadza jednak trzeba się nieźle napracować aby nie zostawił smug. Według mnie krycie jest średnie, a mat utrzymuję się tylko 3-4 godziny.  Dodatkowo wydaje mi się, że po czasie różowieje. Może to moje złudzenie jedak takie mam odczucia. Nie wiem czym się tak zachwycały dziewczyny w tym podkładzie- dla mnie jest on przeciętny. Na pewno do niego nie wrócę.

Pytanie do was jakie podkłady polecacie do cery mieszanej?



Czytaj dalej

Życzenia.

Kochani życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych 🐇🐰
No i oczywiście mokrego dyngusa :)


Czytaj dalej

AA Makeup- Cover

Witam!

Dziś powiem będzie o podkłądzie firmy AA. Jest to podkład, który ma zapewnić doskonałą trwałość, perfekcyjne krycie oraz niwelować niedoskonałości skóry. Odnosząc się do tego co napisał producent krycie jest średnie, podkład na pewno wyrównuje koloryt skóry jednak polecałabym go osobą, które nie mają za dużo niedoskonałości. Trwałość jest przeciętna bo niestety wciągu dnia makijaż trzeba poprawić, jeżeli chodzi o niwelowanie niedoskonałości to w bardzo małym stopniu to robi. Z podkładem bardzo ciężko się pracuje, ponieważ bardzo szybko zastyga. To co mi się w nim podoba to naturalny efekt jaki daje. Ten podkład mogłabym polecić tylko osobą, które mają nie wielkie niedoskonałości bo z takimi podkład sobie radzi. Nie jest on drogi bo kosztuje około 13-15zł jednak ja do niego nie wrócę, ponieważ potrzebuję większego krycia.



Czytaj dalej

FASIO SMART CURL MASCARA VOLUME EX 7G

Witam!

Wiem, że czekałyście na recenzję tuszu od Ber de ver no i w koncu jest. Tusz sprawdziłam pod każdym względem i zaraz wszystko wam opiszę, a na koniec coś dla was :)

Zacznę od opakowania, które bardzo mi się podoba, ponieważ tusz zamknięty jest w saszetce, której nikt przed nam nie miał możliwości otworzyć. Za to ogromny plus, wiecie doskonale jak to jest gdy idziemy do drogerii i chcemy kupić tusz, który nie był nigdy wczesniej otwierany- musimy się nieźle naszukać bo testerów brak, a wiele maskar jest otwartych. Po otwarciu saszetki moim oczom ukazało się piękne i zarazem eleganckie opakowanie tuszu. 




Teraz warto przejść do szczoteczki tuszu. Jestem osobą, której nie robi wielkiej różnicy z czego jest wykonana szczoteczka, jednak zwracam uwagę na jej funkcjonalność.  Szczoteczka tuszu Fasio jest wygięta, że tak powiem jak banan, ma kruciutkie i bardzo delikatne "włoski". Jest bardzo wygodna w użytku i polubiłam się z nią od razu.




 Muszę wam powiedzieć, że generalnie nienawidzę używać nowych tuszów bo są dla mnie za mokre wszystko wychodzi nie tak przy ich używaniu jednak z tym tuszem było inaczej. Jest to pierwszy tusz, który polubiłam od pierwszego użycia. Jego formuła nie jest ani za sucha, ani za mokra jest idealna. Tusz ma  pogrubiać i mocno podkręcać- ja jakiegoś mocnego pogrubienia nie zauważyłam, jeżeli chodzi o podkręceie jest delikatne. Może u kogoś kto ma dłuższe rzęsy byłoby bardziej widoczne. Ogromnym plusem jest to, że tusz się nie kruszy miałam go na oczach czasem nawet po 12h i wszystko pięknie się trzymało. Jeżeli chodzi o sklejanie rzęs może wystąpić gdy za dużo go nałożymy, zresztą zauważycie na zdjęciach. Podoba mi się to, że ładnie rozczesuje rzęsy.

Na zdjęciach zauważycie, że na rzęsach mam takie grudeczki. Nie jest to widoczne z daleka i wszystko wygląda okey z normalnych odległości.-Tusz ma taką formułę jednak mimo tego że takie coś się pojawia rzęsy są dosyć miękie, a tusz się nie kruszy. Jeżeli chodzi o zmywanie, nie ma z tym najmniejszego problemu wszystko ładnie się zmywa mleczkiem do demakijażu.

Ktoś mi podpowiedział, że efekt tuszu może być polepszony gdy przed jego użyciem nałożymy jakąś odżywkę na rzęsy. Jednak według mnie moje rzęsy w połączeniu tuszu i odżywki wyglądały średnio. Więc takiego zabiegu nie polecam.



Z odżywką:




Bez odżywki:





Podsumowując polecam ten tusz bo jest dość dobry. Na tą chwilę jest jednym z moich ulubionych. Na pewno gdy mi się skończy pomyślę o kolejnym.

A teraz coś dla was- sklep Ber de ver przygotował dla moich czytelników zniżkę na wszystkie tusze FASIO. Poniżej będzie kod, który jest ważny do 26 marca 2016 r



Czytaj dalej

Lovely- Magic Pen

Witam!
Dziś recenzja korektora marki Lovely. Szczerze mówiąc nie nastawiałam się na jakiś wielki odkrycie przy tym produkcie jednak chciałam go sobie sprawdzić. Na pewno zaletą tego typu korektorów jest precyzyjne nałożenie go w miejsce które chcemy zakamuflować. Bardzo dobrze się wtapia, jednak w moim przypadku radzi sobie tylko i wyłącznie z lekkimi sińcami pod oczami. Niestety jeżeli macie wieksze niedoskonałości tym korektorem ich nie zakryjecie. Korektor jest tani jednak nie polecam go, bo nie spełnia swojego zadania. Na pewno zużyje go do końca właśnie w okolicach oczu, ale nadal będę poszukiwać idealnego korektora :)

Ps: Zauważyłam, że na moim blogu dużo osób wyszukuje recenzji rzeczy z aliexpress lub po prostu moich zakupów. Postanowiłam, że za jakiś czas znowu coś się pojawi i zagoszczą recenzję tych własnie rzeczy. Jeżeli jesteście ciekawi to obserwujcie bloga. Pozdrawiam i życzę wam miłego dnia :*



Czytaj dalej

Kik-KobietaRoku

Witam!

Dziś chciałabym was bardzo prosić o oddanie na mnie głosu w konkursie Kik-KobietaRoku.
Tutaj https://kobietaroku.kik.pl/k/ewaMatyja   link gdzie możecie oddać głos na mnie.
Bedę bardzo wdzięczna za każdy głos :)




Czytaj dalej

Isana- Totes Meer Salz

Witam!

Dziś co nieco na temat peelingu firmy Isana. Wiązałam z nim wielkie nadzieje bo liczyłam na coś super jednak trochę się przeliczyłam. Peeling jest w bardzo ładnym i wygodnym opakowaniu, ma w sobie niebieskie drobinki i dość ładnie pachnie.  Spotkałam się ze stwierdzeniem, że jest to żel pod prysznic z drobinkami i zgadzam się w 100% z tym stwierdzeniem . Peeling bardzo dobrze się pieni jednak w moim przypadku niestety nie złuszcza martwego naskórka. Może sprawdził by się u osób ze skórą wrażliwą jednak dla mnie jest to niestety niewypał. Lubię firmę Isana i zazwyczaj ma dośc dobre produkty jeżeli patrzy się na ich cenę jednak tym razem się zawiodłam i na pewno już go nie kupię.






Czytaj dalej

Niekosmetyczne nowości

Witam!

Czasu coraz mniej, a obowiązków coraz wiecej. Jak większość z was wie jestem na III roku Bezpieczeństwa Narodowego w tym roku czeka mnie obrona, ale zanim to nastąpi muszę napisać pracę licencjacką. Ten rok nie nalezy do najłatwiejszych, ciągle rzucane są kłody pod nogi. Sesja też nie była zbyt przyjemna, spotkało mnie wiele nieprzyjemności jednak mam już to za sobą. Byle do przodu :) Wracając do tematu postu, nowości zbyt duzo nie nazbierałam jednak pokażę wam co nowego u nie się pojawiło :) Najbardziej cieszę się z ksiązki, którą dostałam od ukochanego na Dzień Kobiet nic tylko czytać i uczyć się :)








Czytaj dalej

Mugs and hugs- czyli piękna filiżaneczka którą zamówiłam.

Witam!

Dziś pokażę, wam cudo jakie stworzyła dla mnie na zamówienie Madzia z bloga http://30plusbeautyblog.blogspot.com/, która otwarła jakiś czas temu maleńką firmę z przepięknymi ręczniemalowani filżankami, kubeczkami czy też talerzykami. Jeżeli chciałbyście zobaczyć więcej jej prac lub coś u niej zamówić to zaglądajcie na jej facebooka https://www.facebook.com/my.Mugs.Hugs/?fref=ts tworzy na prawdę piękne rzeczy. Ja zakochalam się w rzeczach przez nią robionych. Filiżaneczka jest również na imieniny mojego ukochanego. Jest to dopełnienie poprzednich rzeczy :)







Czytaj dalej

Yankee Candle-Fluffy Towels

Witam!

Dziś co nieco o wosku YC -Fluffy Towels. Jest to kolejny zapach, który skradł mi serce. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to ciepły wiosenny dzień, podwórko, a na nim rozwieszone świeżo wyprane pranie. Zapach jest niezwykle świeży, nie brak mu delikatności i nuty słodyczy. Dla mnie jest idealny bo nie jest duszący, przesłodzony lecz stonowany. Przypuszczam, że jest to jeden z uniwersalnych zapachów który sprawdzi się u każdego :)



Wosk znajdziecie- TUTAJ
Inne woski- TUTAJ

Czytaj dalej

Nowa współpraca.

Witam!

Jakiś czas temu udało mi się nawiązać współpracę ze sklepem Ber de ver z czego bardzo się cieszę, ponieważ ich kosmetyki ciekawią mnie już od jakiegoś czasu. Jest to sklep z kosmetykami azjatyckimi. Miałam okazję wcześniej próbować już różnych azjatyckich kosmetyków i byłam z nich zadowolona, a jak się mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia.  Dzięki bardzo sympatycznej Pani Sandrze mam okazję testować tusz do rzęs  FASIO SMART CURL MASCARA VOLUME EX 7G.Tusz będę testować przez najbliższe 2-3 tygodnie. Jednak już teraz mogę wam powiedzieć, że pozytywnie mnie zaskakuje.  Jesteście ciekawi tego kosmetyku? 



Czytaj dalej

Farmona- Mgiełka z wyciągiem z bursztynów

Witam!

Ostatnio pisała o szamponie z tej serii i byłam z niego bardzo zadowolona. Czy tak jest w przypadku mgiełki? O tym już za chwilę.

Mgiełak podobnie jak szampon jest w bardzo wygodnym opakowaniu, które umożliwia nam łatwą aplikację mgiełki na włosy. Mgiełka ma za zadanie wzmocnić i regenerować włosy, odżywiać skórę oraz zapobiec wypadaniu włosów.  U mnie niestety mgiełka się nie sprawdziła strasznie wysuszyła mi włosy i przestałam ją używać. Jedyny plus jej używania, że po jej zastosowaniu łatwiej mogłam rozczesać włosy. Nie polecam tej mgiełki bo jest zwyczajnie nie skuteczna. 



Czytaj dalej

Farmona- Szampon z wyciągiem z bursztynu

Witam!

Dziś co nieco na temat szamponu Farmona, którego używam już ponad 2 miesiące. Myślę, że czas co nieco o nim napisać. Jest to szampon do włosów zniszczonych, ma za zadanie zregenerować włosy oraz sprawić by mniej się przetłuszczały przynajmniej tak obiecuje producent. Jednak zacznijmy od opakowania jest dość solidne i wygodne w użytkowaniu. Na początku denerwowała mnie zakrętka jednak teraz już zapanowałam nad nią. Zapach jest bardzo przyjemny, szampon jest przeźroczysty i ma bardzo fajną konsystencję. Nie można też zapomnieć, że bardzo dobrze się pieni. Jeżeli chodzi o działanie to włosy może nie są jakoś super zregenerowane, ale na pewno nie niszczą się bardziej. Dużym plusem w moim przypadku było to, że włosy tak szybko się nie przetłuszczają po tym szamponie. Podumowując- na pewno wrócę jeszcze do tego szamponu no i polecam ten szampon :)



Czytaj dalej