Witam!
Postanowiłam wypróbować kilka wosków firmy Yankee Candle, których jeszcze nie miałam. Dziś pokażę wam co wpadło w moje łapki, a w następnym poście napszę pierwszą recenzję bo zdążyłąm sobie wyrobić zdanie na temat jedengo z wosku. Mam już je od jakiegoś czasu jednak dopiero teraz miałam czas wam je pokazać :) Które znacie z tej trójeczki i lubicie?
Tyle czytam o tych woskach i świeczkach od Yankee Candle a nigdy nic z tej firmy nie miałam...
OdpowiedzUsuńSpróbuj jednak zanim coś zamówisz troszke o nich poczytaj bo nie zawsze trafisz z zapachem :)
Usuńnie znam ani jednego, a jestem ogromnie ciekawa Wedding Day :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, nie jest w moim guście. Za kilka dni pojawi się jego recenzja więc już teraz zapraszam :)
UsuńUwielbiam woski! :)
OdpowiedzUsuńmrożoną żurawinę uwielbiam, ale wedding day przyprawia mnie o ból głowy ;/
OdpowiedzUsuńMrożonej żurawiny jeszcze nie miałm okazji wypróbować jednak wedding day to nie moja bajka.
UsuńTa żurawina kusi :) U mnie ostatnio często pachnie cynamonem :)
OdpowiedzUsuńJestem tego żurawinowego wosku ;)
OdpowiedzUsuńDziś udało mi się odpalić jest obłedny za niedługo pewne będzie recenzja :)
Usuńuwielbiam <3
OdpowiedzUsuńSandicious
Ciekawa jestem zapachu weeding :D
OdpowiedzUsuńNie jest to ciekawy zapach.
UsuńZnam tylko Wedding Day i nie jest to zapach w moim guście.
OdpowiedzUsuńPS. Jakie fajne masz te dechy w tle! :-)
W moim też nie i żałuję zakupu, jednak o tym napiszę niedługo :)
OdpowiedzUsuńA co do dech to tylko ładny kawał twardego papieru wykorzystywany zazwyczaj do robienia kartek.
Ja korzystam z nich jako tła