Witam!
Dziś kilka słów na temat różu
firmy Lovely. Jest to pierwszy róż, który naprawdę spełnia moje
oczekiwania. Odcień mojego różu to 05 jest delikatny i wygląda
dość naturalnie. Bardzo podoba mi się to, że jest bardzo dobrze
napigmentowany i utrzymuje się na twarzy cały dzień. Ten róż
jest bardzo twardy więc zawsze bierzemy go na pędzelek dokładnie
tyle ile potrzebujemy, dzięki temu nie zużywamy zbyt dużo tego
kosmetyku no i nie wyglądamy sztucznie. Starcza na bardzo długo -
ja używam prawie codziennie od pół roku i jeszcze go nie zużyłam
do końca.Cena też zachęca do zakupu ponieważ w regularnej cenie
kosztuje około 10zł więc nie dużo jak a róż, który jest bardzo
dobry.
Piękny kolor, skuszę się na ten róż:)
OdpowiedzUsuńJest genialny na prawdę warto za takie pieniądze :)
UsuńZa tą cenę warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńTo prawda daje bardzo ładny naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńHej! :D Bardzo spodobał mi sie Twój blog - masz fajne zdjęcia i podoba mi sie sposób, w który piszesz. Na pewno będę zaglądać częściej i życzę sukcesów w blogowaniu :) Pozdrawiam i zapraszam na Black&Blue - KLIK
OdpowiedzUsuńjaki ma ładny odcien
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/
Mam dwa, i mimo że posiadam naprawdę wiele innych róży, to do tych najczęściej wracam :) Za tę cenę trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńMam ten róż i jest dość dobry :) Godny polecenia :)
OdpowiedzUsuńSzukałam jakiegoś dobrego niedrogiego różu i chyba w niego właśnie zainwestuje :D Super post.
OdpowiedzUsuńmartynakrysinska.blogspot.com
lovely ma w ogóle fajne kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńjest piękny, ale kupiłam ostatnio oh oh blusher ten nowy i się połamał pierwszego dnia :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Nie używam róży ;)
OdpowiedzUsuńMam i lubię :) Daje przyjemny delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego!
OdpowiedzUsuńja mam róż z Catrice, nie używam go zbyt często...
OdpowiedzUsuńNajlepiej byłoby ocenić kolor po nałożeniu na twarz, ale i bez tego wygląda na dobrze dopasowany odcień. Za różem nie przepadam, bo jakoś nie u każdej dziewczyny pasuje do jakiegokolwiek makijażu, ale delikatny akcent zawsze mile widziany :)
OdpowiedzUsuń