Witam!
Dziś recenzja płynu micelarnego do demakijażu twarzy i oczu od Dr Irena Eris. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to na bardzo ładne i eleganckie opakowanie tego płynu. Kolejna rzecz to przepiękny zapach, który przypomina mi te wszystkie herbaciane napoje, które w składzie ma brzoskwinię. Muszę powiedzieć, że ten płyn micelarny bardzo mnie zaszkoczył,ponieważ ja ogólnie nie lubię do demakijażu używać tego typu płynów wolę zdecydowanie mleczko, jednak ten bardzo mnie zaskoczył i go polubiłam. Jego zaletą jest to, że jest bardzo delikatny i nie podrażnia oczu no i dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Nie powiem wam jaka jest cena tego płynu, ponieważ akurat ten płyn kupiła mi mama, ale wiem że na pewno do niego wrócę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Nie miałam, bardzo nie lubię płyn micelarnych, wolę mleczka. :)
OdpowiedzUsuńMicele lubię, ale lirene nievma u mnie szans.
OdpowiedzUsuńJa używam micelarnego ale wcześniej czuję potrzebę użycia mleczka;) a samego micelka uzywam rano ;)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam jeszcze :) Ja ostatnio kupuję płyn z biolaven :)
OdpowiedzUsuń